Szkoły w Pruszkowie - ul. Topolowa

Ela

Z inicjatywy zaznajomionej wet z Pruszkowa planujemy zrobić akcję zbiórki karmy na rzecz schroniska w szkole na ul. Topolowej w Pruszkowie

W poniedziałek planowany jest w szkole apel, na którym chcemy powiedzieć dzieciakom kilka słów o schronisku, o psiakach i zachęcić do różnych form pomocy zwierzętom. Na apelu będzie p. Sylwia( wet) i dobrze by było aby również ktoś od nas. ja odpadam, bo apel ma być ok. 9tej rano (a ja pracuję).
Być może przyjedzie Ania G. ale to nic pewnego.
Może ktoś jeszcze mógłby nas wspomóc????

Dodatkowo potrzebujemy plakatu/bannera z inforamcjami np. jak można pomagać zwierzętom czy coś w tym stylu? Ktoś ma pomysł jak można wykonać coś takiego na szybko?
My też nad tym pomyślimy, ale nas w weekend nie ma, więc mamy mało czasu.

Dziś przygotuję informacje do wrzucenia na stronę int. schroniska dotyczące organizacji tej akcji.

Jeśli ktoś ma propozycję, uwagi, wolne wnioski - czekam Smile

Ela

Dzwoniłam do p.Haliny - wie już o całej akcji, jest aprobata Smile

Tekst na stronę:

Pruszków – zbiórka darów w Szkole Podstawowej nr 1 (ul. Topolowa 10)

Dzięki uprzejmości Dyrekcji Szkoły Podstawowej nr 1 w Pruszkowie (ul. Topolowa 10) oraz we współpracy z lek. wet. Sylwią Szymańską z Przychodni Weterynaryjnej na ul. Ołówkowej 35 wolontariusze schroniska w Milanówku przeprowadzą zbiórkę darów na rzecz naszych bezdomnych psów i kotów.

Miejsce: Szkoła Podstawowa nr 1 im. J.Piłsudskiego (ul. Topolowa 10)

Czas: Akcja trwa od 11 do 22 października 2010r.

Akcja polega na wkładaniu do specjalnie oznaczonego kosza, znajdującego się w wyznaczonych miejscu szkoły, pomocy rzeczowej dla zwierząt.

Szczególnie zależy nam na:

• Karmach dla zwierząt (suchych i puszkowanych)
• Obrożach i smyczach,
• Smakołykach,
• i innych.

Każdy przekazany w ten sposób dar pod koniec akcji trafi do schroniska
w Milanówku i zostanie przeznaczony dla potrzebujących zwierzaków.

Zapraszamy serdecznie do wzięcia udziału w akcji.

To dzięki Państwa pomocy życie podopiecznych naszego schroniska może zmienić się na lepsze! Za co z góry serdecznie dziękujemy 

Jednocześnie dziękujemy Dyrekcji Szkoły Podstawowej nr 1 w Pruszkowie oraz lek. wet. Sylwii Szymańskiej za zaangażowanie i zaoferowaną pomoc.
A od zwierzaków: Wielkie HAU-MIAU!!!

Maciek_B

Pomysł bardzo mi się podoba i w związku z nim przyszło mi do głowy, że może też spróbowałbym zorganizować podobną akcję. Ja pracuję w Pałacu Kultury, przez który jak wiadomo przewija się codziennie mnóstwo ludzi, samych pracowników jest pewnie parę tysięcy (biura, jednostki miasta, instytucje kultury itp.), jest więc chyba możliwość żeby dotrzeć do dużej ilości ludzi i aż szkoda by było z tego nie skorzystać... Tylko że wcześniej się czymś takim nie zajmowałem, więc nie do końca wiem jak się do tego zabrać, podpowiedzcie mi więc proszę czy dobrze to sobie wyobrażam.

1. Na początek myślę że warto by było załatwić oficjalną zgodę i jakiś oficjalny 'papier' dla mnie od dyrekcji schroniska, żeby nie było że chcę nazbierać mnóstwo i potem zwiać do Ameryki Południowej Smile

Możliwe że nikt o takie potwierdzenie nie zapyta ale sądzę że trzeba je mieć.

2. Potem wybrałbym się albo napisał do zarządu PKiN, z prośbą o wyrażenie zgody na rozwieszenie plakatów, ustawienie pudeł do których można by zbierać te produkty itp.

3. Przed rozpoczęciem akcji myślę że warto byłoby też przejść się po wszystkich instytucjach w Pałacu (znaczy chyba konkretnie po ich sekretariatach) i zostawić im jakieś ulotki, tam gdzie pracuje dużo ludzi może też plakaty, chwilę zagadać, żeby może bardziej się zainteresowali.

4. Żeby jak najwięcej ludzi zwróciło uwagę przydałoby się zrobić jakieś plakaty (chyba przynajmniej formatu A2) promujące akcję i schronisko w ogóle. Zarząd PKiN musiałby wyrazić zgodę na ich rozwieszenie w najbardziej widocznych miejscach (przy wejściu, windach, może na tarasie widokowym, na niektórych piętrach itp.). Nie wiem czy dysponujemy jakimiś plakatami, albo jakimś ich wzorem oraz czy mamy kogoś kto mógłby zasponsorować ich wydrukowanie ? Ewentualnie można też chyba wydrukować na zwykłej drukarce.

5. Pudła na te produkty powinno się chyba ustawić w jakiś uczęszczanych miejscach, np. przy recepcji przy głównym wejściu, może przy recepcjach na poszczególnych piętrach.

6. Dobrze byłoby też chyba przygotować jakieś ulotki (o schronisku, ale może też o poszczególnych psach - coś takiego jak było rozwieszone na stoisku w Podkowie - jak ktoś przeczyta o konkretnym psie to może bardziej się zainteresuje). Na tych 'ogólnych' ulotkach warto by umieścić informacje nie tylko o tej akcji ale też o wszelkich innych możliwych formach pomocy (adopcje, adopcje wirtualne, wolontariat, wpłaty na konto). Może mógłbym też tam podać swoje dane, że siedzę w pokoju tym i tym i w godzinach pracy można mnie tam odwiedzić jakby ktoś był bardziej zainteresowany jakąś pomocą i chciałby więcej się dowiedzieć. Czy mamy jakąś możliwość wydrukowania ulotek czy trzeba by je drukować we własnym zakresie ?

7. Na ewentualną zbiórkę pieniędzy chyba trzeba mieć jakąś dodatkową zgodę i jest to już trudniejsze do uzyskania ?

Napiszcie co o tym myślicie, czy to w ogóle ma sens, czy macie jakieś doświadczenie w podobnych akcjach ? Pewnie zorganizowanie tego byłoby nieco trudniejsze niż właśnie w szkole, ale ogólnie to raczej jestem zdecydowany żeby spróbować, mam nadzieję że się uda Smile

Ania-Czekolada

Ja uważam że jest to bardzo dobry pomysł i pożyteczny i stawiałabym na jedzenie i inne gadzety które są potrzebne naszym psiakom dlatego uważam że powinniśmy się spotkać na pizze i wszystko ustalić tak jak w sprawie zimy w schronisku:)

Ania-Anuk

Maćku, jak najbardziej ma sens i mam wielką nadzieję, że dyrekcja PKiN na to pójdzie.

Jeśli chodzi o ulotki, to ja mam tego pół piwnicy: są gotowe ulotki o schronisku i trochę - chociaż mało i nie do końca aktualne - o konkretnych psach.

Jak będziesz wiedział, że akcja rusza, to się jakoś umówimy i Ci te ulotki dostarczę.

Ela

wczoraj rozmawiałam z p. Kasią (razem prowadzą lecznicę) a akcji an Topolowej: podobno udało się zebrać trochę jedzenia, ale jeszcze nie jest przetransportowane, więc nie umiała mi dokładnie powiedzieć ile czego.
dodatkowo dostaliśmy od nich worek karmy Purina Dog Chow - przywieziemy w sobotę Very Happy