Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ania 8x8
Starszy Wolontariusz I
Dołączył: 04 Mar 2011
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:14, 01 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Jeszcze jedna uwaga- co prawda nie założyliśmy zasłonek, ale słoma była dokładana zarówno 2 tygodnie tamu jak i w ostatnią sobotę, i staraliśmy się żeby to były całkiem spore 'dokładki'. Tak więc pod tym względem nie jest źle. Gorzej z wodą, ale może chociaż będą dolewać do tego co jest.
Też jestem za nie przyjeżdżaniem w tę sb (no chyba że nastąpi nagłe ocieplenie:)), bo nie tylko psy zmarzną stojąc przed budami, ale też jakość spacerów wtedy spada jeżeli są to tylko kilkunastominutowe przebieżki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Anka B-znikam
Starszy Wolontariusz + adopcje
Dołączył: 10 Wrz 2010
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:38, 01 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
proponuję decyzję podjąć w piątek wieczorem. nie ma co robić zamieszania rano, a prognozy z dnia na dzień są raczej wiarygodne. jeżeli pogoda w dzień będzie poniżej -10 (przypominam, że w ostatnią sobotę, było w okolicach południa -6 lub -7) jestem za tym żeby nie przyjeżdżać...
druga sprawa dla której moim zdaniem warto podjąć decyzję już w piątek jest konieczność powiadomienia o tym Pani Janki. musimy poprosić ją, żeby na bramie schroniska powiesiła kartkę z informacją, że spacery są odwołane (i zaryglowała bramę od środka - dla mało kumatych). niestety nie wszyscy są na tym forum, i nie do wszystkich mamy też telefony, chodzi mi głównie o gimnazjalistki, a pojawienie się kogokolwiek spoza pracowników w sobotę będzie skutkowało pobudzeniem psów przynajmniej na kilka godzin...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarek_G
Starszy Wolontariusz I
Dołączył: 20 Gru 2010
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Milanówek
|
Wysłany: Śro 23:02, 01 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Ja i Kamila jesteśmy za nie przyjeżdżaniem gdy będzie poniżej -15. Jeśli jednak decyzja była by inna jesteśmy dyspozycyjni.
No i zgadzam się że ostateczną decyzje lepiej podjąć w piątek wieczorem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania-Anuk
Starszy Wolontariusz + adopcje
Dołączył: 14 Lip 2010
Posty: 575
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:47, 01 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Jeśli ma być tak, jak było w ubiegłą sobotę: minus 7 i słońce, to spoko.
Ale moim zdaniem jeśli ma być poniżej - 10 w ciągu dnia, to nie ma sensu.
Też jestem za podjęciem decyzji w piątek, ale tak, żeby była konkretna i nie podlegająca dyskusji. Jeśli będzie na tak, to również proszę o taką informację (jak pisałam wrócę do domu bardzo późno w piątek i chciałabym wiedzieć, co ze spacerami)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata
Starszy Wolontariusz + adopcje
Dołączył: 06 Lis 2010
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:33, 02 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Jeśli ma być taka pogoda jak dzisiaj, to jestem przeciwna spacerom, bo po 5 minutach na dworze autentycznie myslałam, ze mi twarz odpadnie:P
Anna, dobry pomysł z (ewentualnym) zaryglowaniem drzwi;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamila_B
Starszy Wolontariusz I
Dołączył: 05 Lut 2011
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: Czw 23:09, 02 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Popieram Agatę... Jest koszmarnie zimno, niezależnie od pory dnia i godziny. Bez porównania do zeszłego tygodnia.
Z innej beczki - ze względu na pewne okoliczności mogę być w schronie maksymalnie do 12...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Róża-RozaSid
Wolontariusz II
Dołączył: 14 Lis 2010
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grodzisk Mazowiecki
|
Wysłany: Pią 1:05, 03 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Chociaż nie jestem stałym wolontariuszem i pewnie nie mam wiele do powiedzenia, to ja podjęłabym decyzję bez zastanowienia - rezygnacja ze spacerów dla dobra naszych podopiecznych! W ogóle nie dyskutowałabym na ten temat. Atena, bez pilnej potrzeby, nie wychodzi z budy, więc musi być naprawdę zimno Pozdrawiam wszystkich wolontariuszy i do zobaczenia, gdy temperatura będzie odpowiednia na spacery.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia
Starszy Wolontariusz II
Dołączył: 02 Lip 2010
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 9:37, 03 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
myślę, że nie ma co liczyć na jutrzejsze spacery. - 22 dzisiaj rano, w dzień - 14. Myślę, że jutro nie będzie przełomu i wyższej temperatury.
Siedzą mi w głowie nasze zwierzaki, mam ogromną nadzieję, że p. Janka pilnuje pracowników i tego, żeby miały wystarczająco dużo słomy w budach...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania-Duśka
Wolontariusz II
Dołączył: 16 Paź 2010
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brwinów
|
Wysłany: Pią 10:10, 03 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Faktycznie na poprawę pogody nie ma co liczyć. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu coś się ruszy na termometrze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anka B-znikam
Starszy Wolontariusz + adopcje
Dołączył: 10 Wrz 2010
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:13, 03 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
chyba wszyscy podejmiemy podobną decyzję, o rezygnacji ze spacerów... nie ma co liczyć na jakąś łaskawszą temperaturę.
myślę że warto jeszcze, tak jak pisałam, poinformować panią Jankę. czy ktoś się podejmie czy mam zadzwonić do schroniska dziś wieczorem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Administrator
Dołączył: 08 Lip 2010
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:17, 03 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
zadzwonię do p. Janki i poproszę o informacje na bramie o odwołaniu spacerów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania-Anuk
Starszy Wolontariusz + adopcje
Dołączył: 14 Lip 2010
Posty: 575
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:24, 03 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Kurczę, martwię się o nie...
Ale najbardziej zmroziło mnie, jak przeczytałam to
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:31, 03 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Jestem za zdaniem Eli. - 15 nie przyjeżdzamy.
Jeśli -10 uważacie, że to jest dobra temperatura (nie do końca jestem o tym przekonana), to nie wcześniej niż na 10.
Dziś rozmawiałam z Panią Janką. Jest jeszcze pomysł - wstępny, żeby kilka osób przyjechało do schronu nie zależnie od temperatury, żeby pomóc przy odmrażaniu misek. Żadnych spacerów. Typowa pomoc dla pracowników. Liczba osób powinna być niezbyt duza, żeby nie robić zamieszania, bo psy na naszą obecność reagują zbyt dobrze.
I ponawiam to co już zostało napisane - nie podejmujcie jednostronnie decyzji dot przyjazdu. Niech to forum ma jakikolwiek sens istnienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Administrator
Dołączył: 08 Lip 2010
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:38, 03 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
wszystkie prognozy na jutro wskazują bardzo duży mróz, potęgowany dodatkowo przez wiatr
dzwoniłam do p. Janki chwilę przed 15tą, przekazałam, że przy takiej temperaturze nie przyjedziemy na spacery, powiedziała, że dopilnuje tego aby nikt się nie kręcił.
Wspomniała, że jutro pracownicy będą rozmrażać gary, niestety nie wspomniała nic o rozmowie o naszej ewentualnej pomocy.
Na chwilę obecną p. Janka nie spodziewa się nas jutro, więc gdybyśmy jednak mieli jechać do pomocy, warto rano ja o tym zawiadomić aczkolwiek ja nie widzę powodu aby jechać z tylko z powodu garów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marta dnia Pią 17:39, 03 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Róża-RozaSid
Wolontariusz II
Dołączył: 14 Lis 2010
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grodzisk Mazowiecki
|
Wysłany: Pią 17:52, 03 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Ja uważam, że pracownicy sobie poradzą. Natomiast pokazanie się któregokolwiek z wolontariuszy poskutkuje tym, że psy będą stały godzinami przy furtkach. Jestem absolutnie przeciwko pomocy w odmrażaniu garów !!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|