|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 12:38, 13 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Kate napisał: | Hej słuchajcie ja mam takie pytanie dotyczące bernardynki z II cz. schronu (lewej strony od głównego wejścia). Nie ma jej ogłoszenia na stronie schroniska. Jak się pojawiła w schronisku, w ogóle co z nią? |
też bym prosiła o odpowiedź
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Marta
Administrator
Dołączył: 08 Lip 2010
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:05, 13 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Kate napisał: |
Kate napisał: | Hej słuchajcie ja mam takie pytanie dotyczące bernardynki z II cz. schronu (lewej strony od głównego wejścia). Nie ma jej ogłoszenia na stronie schroniska. Jak się pojawiła w schronisku, w ogóle co z nią? |
też bym prosiła o odpowiedź |
Sunia nie jest ogłaszana i narazie absolutnie nie wolno jej ogłaszac. Ma to związek ze sprawą jaka toczy się między strażą zwierząt a jej byłymi właścicielami.
Przy okazji taka uwaga do nowych osób. Zasada w milanowskim schronisku jest taka: jezeli psa nie ma na stronie [link widoczny dla zalogowanych] tzn że z jakis powodów nie mozna psu robic ogłoszen w internecie
Jesli dany pies/kot pojawi się na stronie tzn że od tej chwili mozna go ogłaszac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Administrator
Dołączył: 08 Lip 2010
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:34, 13 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
mysza63 napisał: | Dzięki za odpowiedź. Poniekąd rozumiem ale właśnie w sobotę robi się wielki zamęt i tak troche wygląda to jak wyprowadzanie taśmowe. No cóż widać trzeba się z tym pogodzić i już.
|
przyłączając się do słów Eli i Moniki dodam jeszcze cos od siebie...na I częsci schronu czyli na prawo od bramy panuje taka współpraca miedzy wolontariuszami i taka zasada, że każdy ma "swoje psy" na swoich podwórkach. Jesli gdzies kogos brakuje danego dnia to oczywiscie staramy się sobie pomagac ale taka zasada pomaga w zaprowedzeniu ładu i porządku. Kazdy wie co ma robic i ile czasu mu to zajmuje. Na jedno podówrko przydają jakies dwie osoby, które wzajemnie się uzupełniają jedna wyprowadza psa a druga w tym czasie myje gar, zimą odmraża gary, ewentualnie dołozy słomę i tak na zmianę... Moze i jest to "taśma" ale przy zgranym zespole tasma działa niezawodnie i nikt nikomu nie musi mówic co ma robic
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 18:10, 15 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Marta napisał: |
Kate napisał: |
Kate napisał: | Hej słuchajcie ja mam takie pytanie dotyczące bernardynki z II cz. schronu (lewej strony od głównego wejścia). Nie ma jej ogłoszenia na stronie schroniska. Jak się pojawiła w schronisku, w ogóle co z nią? |
też bym prosiła o odpowiedź |
Sunia nie jest ogłaszana i narazie absolutnie nie wolno jej ogłaszac. Ma to związek ze sprawą jaka toczy się między strażą zwierząt a jej byłymi właścicielami. |
Ok rozumiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mysza63
Gość
|
Wysłany: Śro 22:15, 15 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Dzięki za odpowiedzi ... pewnie jeszcze nie raz będę się o coś pytać ale z czasem pewnie się nauczę.
Ale Memfisa i tak już kocham i nawet jak będzie wyprowadzony to u niego będę. On tak rewelacyjnie szaleje po boksie i super się bawi. I patrzy się na mnie tymi oczkami tak, że mi serce staje. Jakoś inne pieski nie robią na mnie takiego wrażenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 13:05, 24 Gru 2010 Temat postu: Wegetarianizm a pies/kot |
|
|
Słuchajcie,
czy ktoś z Was ma problem moralny, że swoim pupilom podaje mięso, podczas gdy sam nie je? Jak się z tym czujecie i jak to sobie wytłumaczyliście? Mi jakoś ostatnio spędza to sen z powiek...
Pozdrawiam,
Iwona
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 13:07, 24 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania-Anuk
Starszy Wolontariusz + adopcje
Dołączył: 14 Lip 2010
Posty: 575
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:07, 24 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Iwona, jestem wegetarianką od 10 lat, mam koty, które karmię karmą mięsną.
Tłumaczę to sobie tak: ja mam wybór, one nie.
Człowiek jest wszystkożerny, przy dobrze dobranej diecie wegetariańskiej organizmowi nic nie brakuje.
Kot to ścisły drapieżnik, pies może nie tak ścisły ale również. Cała biologia, system trawienny, metabolizm mają przystosowane do diety mięsnej.
I na to nic nie da się poradzić.
Oswoiliśmy te gatunki, są całkowicie zależne od nas. Ale fizjologia pozostała bez zmian.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 1:46, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ania-Anuk napisał: | Iwona, jestem wegetarianką od 10 lat, mam koty, które karmię karmą mięsną.
Tłumaczę to sobie tak: ja mam wybór, one nie.
Człowiek jest wszystkożerny, przy dobrze dobranej diecie wegetariańskiej organizmowi nic nie brakuje.
Kot to ścisły drapieżnik, pies może nie tak ścisły ale również. Cała biologia, system trawienny, metabolizm mają przystosowane do diety mięsnej.
I na to nic nie da się poradzić.
Oswoiliśmy te gatunki, są całkowicie zależne od nas. Ale fizjologia pozostała bez zmian. |
Dokładnie zgadzam się w 100%.
Też jestem wegetarianką i swojemu psu podaję karmę mięsną bez żadnych problemów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dominika
Dołączył: 13 Gru 2010
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:21, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ja tak samo. Nie jedzenie mięsa to był mój wybór, i tak samo jak nie zmuszam członków rodziny, żeby razem ze mną przestali jeść mięso, tak samo moje zwierzęta mają wybór i oczywiście mięso zjadają.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dominika dnia Pon 14:21, 27 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia-malinowa
Wolontariusz II
Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 14:02, 20 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Temat jest stary, ale mam nowe przemyślenia naczytałam się ostatnio o kociej diecie (m.in. przez Kazię i jej zapalenia żołądka). I okazuje się, że koty znakomicie znoszą dietę wegańską. Czytając uwierzyłam, ale spojrzałam na swoje Olbrzymy i od razu pomyślałam, że nawet by tego nie tknęły
Jednak ostatnio w wegetariańskim sklepie dostałam próbki wegańskiej karmy Ami Cat. I cholera! Zjadły! Póki co pomieszane z poprzednią karmą, ale dodam, że potrafią wygrzebywać lepszą karmę z michy nawet przegłodzone nie były, a zjadły.
Więc jeśli chodzi o mnie, to kupię to suche przynajmniej będę mieszać. Za to mokrej karmy wege dla kotów póki co w Polsce nie widziałam, więc nasz rytuał śniadaniowy pozostaje nienaruszony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania-Anuk
Starszy Wolontariusz + adopcje
Dołączył: 14 Lip 2010
Posty: 575
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:19, 20 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Asiu, podlinkuj proszę artykuł.
Albo daj mi kopię przy okazji.
No i gdzie można (w internecie) kupić taką karmę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia-malinowa
Wolontariusz II
Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 16:37, 20 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] (to co prawda "reklamówka", ale zawiera sporo informacji)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Kilka wegańskich kotów [link widoczny dla zalogowanych]
No i dlaczego zdarza się zwierzakom chorować od karmy i jak bardzo powinniśmy uważać co kupujemy:/ [link widoczny dla zalogowanych]
Karma dostępna jest np. w Evergreenie na Ursusie (sprzedaż na miejscu i w dostawie) [link widoczny dla zalogowanych] oraz w Greenplanet [link widoczny dla zalogowanych]
W przypadku karmienia wyłącznie karmą wegańską, mogą wystąpić niedobory tauryny i powinną się ją podawać w suplemencie. Poza tym malinowo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maciek_B
Starszy Wolontariusz I
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:07, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Dla zainteresowanych - oto 3 zdjęcia z pierwszego (a właściwie pierwszego z dobrowolnego) spaceru Hałły
[link widoczny dla zalogowanych]
To jest suczka, która jest w schronisku od dobrych kilku lat, ale dopiero w ostatnią sobotę wyszła na pierwszy spacer (tzn. tydzień temu została wyciągnięta prawie siłą a teraz już wyszła sama )
Zdjęcia są marnej jakości bo pod ręką była tylko komórka mojej siostry ale myślę że sam fakt się liczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia-malinowa
Wolontariusz II
Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 21:09, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Suuuuuper! Dzielna Hałła!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Administrator
Dołączył: 08 Lip 2010
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:13, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Hałka jest w schronisku od 2007 roku. Dzielna dziewczynka, wykonała z Wami duuuży krok do własnego domu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group deox v1.2 //
Theme created by Sopel &
Download
|