TU SIĘ WITAMY :) obowiązkowo :)

Monika · Wysłany: Pią 22:47, 25 Mar 2011 Temat postu:

Ja mam od 13 lat Teefje - prosto z ulicy oraz Dido od 2 lat odbierany interwencyjnie z łańcucha. Schroniskowego psa nie mam, ale oba moje są z recyklingu...

Róża-RozaSid · Wysłany: Pią 23:15, 25 Mar 2011 Temat postu:

To ja jeszcze dodam, że mam psa Krawata, zabranego z ulicy. Gdyby nie to, zapewne trafiłby do schroniska w Milanówku Smile

Gość

Witajcie, ja mam Oliego kupionego od hodowcy (grrrrr - kupiłam go, jako swojego pierwszego zwierzaka i generalnie bez świadomości, że mogła to być pseudohodowla itp.) - 2,5 roku. Miałam też Kajkę odebraną od złych ludzi, która zachorowała i nie ma jej już z nami (miała niecałe 2 lata). Od 2 miesięcy jest u mnie Żabka ze schroniska w Krotoszynie - trafiłam na nią przypadkiem i od razu się zakochałam i choć chciałam jeszcze trochę odczekać po odejściu Kajki, to ją przygarnęłam. Żabka ma ok. rok i 3 miesiące.

Wracam do Was po chorobie i cieszę się, że w końcu będę mogła poznać Was osobiście przy najbliższej okazji w schronisku.

Gość

Witam

Skoro prezentujemy swoje futrostany to ja też się pochwalę. Ma dwa koty - z fantastycznego warszawskiego DT. To dzięki nim zainteresowałam się miau, a potem trafiłam na schron w Milanówku jako "kociara"
Rodzice z mojej "winy" mają psa - działkowego znajdka. Uroczy, chociaż średnio piękny, przerośnięty jamnik - trochę kocia dusza Wink

Gość

Dobra, kto mi powie, jak zrobić Avatara z własnego zdjęcia? Embarassed

Ania-Anuk

Skoro wszyscy opowiadają o swoich zwierzakach, to i ja Smile

Mam 4 koty:

- Nemo - jedyny mój kot wzięty jeszcze za moich nieświadomych czasów od pewnych państwa od domowej kotki. W domu robi za mojego szefa, Wink

Zwany również Futrzem i Kocim Ogromem

- Mufka - Czarna Dama o trudnym charakterze. Zabrana ze studzienki kanalizacyjnej Smile

Od niej zaczęła się moja przygoda z Miau.pl Smile

- Mela i Felek. Bure bliźnięta - wieczne tymczasy. Z piwnicy pewnego bardzo długiego bloku.

Więc reasumując: trzy do jednego Wink

Trzy z recykingu, jeden z niefrasobliwości.
Kocham po równo Wink

Gość

Ufff, wreszcie się zarejstrowałam Wink

Od czasów zauroczenia mnie przez Pszczółkę, która była w kociarni (już adoptowana), staram się przyejżdżać w ramach wolontariatu do kociarni.
Witam się! Niektórych realnie już poznałam! Very Happy

A na razie poczytam zasady forum, żeby jakiegoś faux pas nie popełnić.

Gość

Bry wszystkim Smile

Nazywam się Monika i od niedawna jestem wolontariuszką tego schroniska Smile

, w domu przetrzymuję psa (również ze schroniska, ale na Paluchu), 2 szczurki oraz 5 koszatniczek. To chyba na tyle Very Happy

TIM

Oo widzę że mamy dwie Moniki ;P Witam w imieniu wolontariuszy z Centertelu Smile

Asia-malinowa

O matko! A Ady nikt nie przywitał!

My się już znamy, nie pierwsze to nasze wspólne forum Mr. Green

Ada jest mega-działaczką kociarską Smile

Może kiedyś zejdziesz też "na psy" Wink

Pozdrawiam gorąco i do zobaczenia Smile

Ania-Anuk

Gość

Hej wszystkim!

Od jakiegoś czasu interesuję się wolontariatem w schronisku, właśnie dostałam mail i adres tego forum Smile

Pierwsza sprawa jest taka, że jestem z Brwinowa. Widzę, że jest tu kilka podobnych osób. Jeśli tylko będę mogła w najbliższą sobotę (niestety jeszcze nie wiem), to być może uda się wybrać z kimś wspólnie właśnie z Brwinowa, np rowerem gdy pogoda dopisze? Byłoby mi raźniej Smile

Druga sprawa to krótko o sobie Smile

Mam suczkę cocker spaniel, znajdę której nikt nie poszukiwał... Miała praktycznie ADHD, ale odpowiednia opieka i obecnie jest już uległa, spokojna, opanowana. Umie bardzo wiele komend, sama nie wiem jak udało mi się jej tego wszystkiego nauczyć Smile

Przez to wszystko od jakiegoś czasu interesuję się właśnie szkoleniem psów, a raczej pomaganiem im - gdy mają jakiś problem. Oglądam masę programów, czytam książki. Ale przyszedł czas że chciałabym się tym w końcu zająć !!!!!!!!!!

Po trzecie Smile

czy ten cocker spaniel (niestety nie mogę podać linka-jakaś blokada), określony na 6 lat, bez imienia, jakiś odratowany, to jest właśnie w Milanówku??????

Pozdrawiam nanu! Mówcie mi nanu:)
(nie lubię swojego imienia:)

Marta

Witaj Nanu, odpisałam do Ciebie z poczty schroniska i bardzo się cieszę, że zdecydowałaś się zalogować u nas Smile

Praktycznie co sobota między 8.00 a 8.30 albo ja albo najczęściej wolontariusz Grzegorz zabieramy spod stacji PKP w Brwinowie parę osób, może nie zawsze - zależy od frekfencji - ale na pewno często znajdzie się miejsce w aucie również dla Ciebie. Oczywiście rower to lepsze rozwiązanie bo będziesz bardziej niezależna w kwestii godzin powrotu, stali wolontariusze zwykle "gaszą światło" w schronie - czytaj wychodzą ostatni Wink

co "nowym" najcześciej nie pasuje Wink

Jesli pytasz o psy ze strony, radzę nie sugeruj się ponieważ strona od miesiąca żyje swoim życiem a właściwie nie żyje bo administratorzy zrobili nam dowcip i mnóstwo tam nieaktualnych wpisów.

Bliżej soboty daj znać czy wybierzesz się do schronu, dogadamy kwestię dojazdu i Twojego "pierwszego razu" Wink

Gość

hej, mam nadzieje ze jutro się okaze czy się wybiorę Smile

a "gaszenie światła" odbywa się mniej więcej o której? Bo mnie to bardzo nie przeraża. Za pierwszym razem chciałabym właśnie wszyyyystko poznac Smile

I upewnić się czy na pewno chcę to robic Smile

PS jeszcze jedno... robię zdjęcia ale wlasnie wczoraj - padł mi aparat - chyba już duży przebieg miał. będę naprawiać, muszę mieć sprzęt bo jeżdżę na rozne imprezy i robię zdjęcia + właśnie psom a tu taka sytuacja... wiec na razie nie będę z aparatem.... Sad

((

Pozrawiamn
nanu

Gość

Witam serdecznie
Arleta i Lusia